Prezydent oddał krew z uczniami

„Młoda krew ratuje życie” – pod takim hasłem odbyła się kolejna odsłona akcji Polskiego Czerwonego Krzyża. Tylko w ubiegłym roku ponad 600 stargardzkich uczniów oddało łącznie przeszło 200 litrów tego bezcennego płynu. Tym razem młodym krwiodawcom towarzyszył prezydent Rafał Zając, który wziął czynny udział w wydarzeniu.
​
– Oddałem krew po raz pierwszy i cieszę się, że mogłem wziąć udział w akcji. Warto ją wspierać. Budujący jest widok młodych ludzi, którzy bezinteresownie pomagają innym. Nie od dziś wiadomo, że krew to bezcenny dar. Niestety wciąż go brakuje. Tym bardziej trzeba nagłaśniać takie wydarzenia. Doceniam także wysiłki organizatorów, którzy od lat propagują krwiodawstwo w Stargardzie – mówi prezydent Rafał Zając.
Tym razem bezcennym darem podzieliła się młodzież z II Liceum Ogólnokształcącego. Ogólnopolska akcja „Młoda krew ratuje życie” skierowana jest do uczniów szkół ponadpodstawowych i uniwersytetów. Młodzi ludzie oddają krew na miejscu – nie muszą iść do punktu poboru. Wydarzenie organizowane jest w formie turnieju. Uczniowie szkół z całej Polski rywalizują w tej szlachetnej dyscyplinie.

Krwiodawcy ze Stargardu już planują kolejne akcje. Najbliższa odbędzie się jeszcze w marcu w Zespole Szkół Budowlano-Technicznych.

Zdjęcia: UM w Stargardzie