Aktualności: Kultura

Dzień Sybiraka – pamiętamy

18 września 2020

Odczyt historyczny, msza święta, złożenie kwiatów i zniczy pod pomnikiem – za nami obchody Światowego Dnia Sybiraka. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, różnych organizacji oraz mieszkańcy.

Przed rozpoczęciem mszy świętej Piotr Tarnawski z Muzeum Archeologiczno-Historycznego wygłosił odczyt historyczny. – W tym roku mija 80 lat od pierwszych deportacji polskich obywateli w czasie II wojny światowej w głąb ZSRR. Mimo wielu ogromnych przeszkód, pamięć o tych wydarzeniach przetrwała do dziś. Do dziś są wśród nas ich uczestnicy, choć już nie wszyscy. Oby pamięć o nich i o ich przeżyciach przetrwała także i w przyszłości – mówił.

Cały odczyt jest dostępny poniżej. Po nabożeństwie uczestnicy złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem Ofiar Sybiru i Katynia, który znajduje się tuż przy kościele pw. Ducha Świętego.

Światowy Dzień Sybiraka co roku obchodzony jest 17 września. Data święta jest symboliczna – Dzień Sybiraka przypada w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę.

Zdjęcia: UM w Stargardzie

Kalendarium pamięci

Pamiętajmy… o 17 września 1939 r., kiedy to Armia Czerwona, realizując pakt Ribbentrop-Mołotow, wkroczyła na teren II Rzeczpospolitej Polskiej. Nastał czas okupacji wschodnich ziem polskich przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Pamiętajmy… o nocy z 9 na 10 lutego 1940 r., kiedy to rozpoczęły się drugowojenne masowe zesłania polskich obywateli w głąb ZSRR czyli na daleką północ, do Syberii, Kazachstanu, Uzbekistanu, Tadżykistanu. Kolejne deportacje miały miejsce z 12 na 13 kwietnia 1940 r., z 28 na 29 czerwca 1940 r. oraz w maju i czerwcu 1941 r. To nie koniec. Od 1944 r. na zesłanie skazywano kolejnych polskich obywateli m.in. członków Polskiego Państwa Podziemnego.

Pamiętajmy… o 5 marca 1940 r., kiedy to władze radzieckie na czele z Józefem Stalinem podjęły decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych, oficerów, podoficerów i szeregowców oraz m.in. żandarmów, policjantów, żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariuszy służby więziennej i Straży Granicznej, urzędników, osadników, przetrzymywanych w sowieckich obozach i więzieniach. Wielu z nich było mężami i ojcami w rodzinach wywiezionych na Syberię.

Pamiętajmy… o dalekiej drodze na zesłanie, pod przymusem, w wagonie towarowym, przez kilka tygodni w bardzo ciężkich warunkach, o pierwszych ofiarach w czasie transportu, szczególnie wśród dzieci i osób starszych.

Pamiętajmy… o przetrwaniu w oddali od swojej ojczystej ziemi, w innym kraju, w innym domu, którym nierzadko był barak, ziemianka lub lepianka, o ciężkiej pracy w czasie srogiej zimy i upalnego lata, o zdobywaniu żywności by uniknąć głodu, o tęsknocie deportowanych za domem i za Polską, o tych, którzy tam odeszli na wieczność, o tych, którzy tam podjęli decyzję o walce zbrojnej w armii Andersa czy 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

Pamiętajmy… o powrocie do Polski lecz już nie do swoich rodzinnych miejsc.

Pamiętajmy… o tym, że w okresie trwania Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, nie można było pamiętać o Sybirakach.

Pamiętajmy… o tym, że 17 grudnia 1988 r. zarejestrowano Związek Sybiraków, który roztoczył opiekę nad zesłanymi i nad pamięcią o zesłaniach. W Stargardzie koło terenowe związku powołane zostało 9 listopada 1989 r. Funkcjonuje po dziś dzień.

W tym roku mija 80 lat od pierwszych deportacji polskich obywateli w czasie II wojny światowej w głąb ZSRR. Mimo wielu ogromnych przeszkód, pamięć o tych wydarzeniach przetrwała do dziś. Do dziś są wśród nas ich uczestnicy, choć już nie wszyscy. Oby pamięć o nich i o ich przeżyciach przetrwała także i w przyszłości… Pamiętajmy