Poczuli świąteczny klimat

Oświetlony Rynek Staromiejski to jedno z piękniejszych miejsc w Stargardzie. Jeżeli dodać do tego dźwięki kolęd, rękodzieło i smakołyki z food trucków, można poczuć wyjątkową atmosferę świąt. To wszystko i znacznie więcej zobaczyli uczestnicy Jarmarku „Pod Szczęśliwą Gwiazdą”.

Stargardzianie chętnie zaglądali na stoiska, choć pogoda nie rozpieszczała. Pamiętano o najmłodszych, dla których przygotowano liczne atrakcje. Dzieci napisały list do św. Mikołaja, były też warsztaty szycia czapek i skarpet – każdy kończył pracę z nadzieją, że już za kilkanaście dni wypełnią się prezentami. Najodważniejsi spotkali się oko w oko z samym Świętym, który od razu wiedział, kto był grzeczny w tym roku… W sobotnie popołudnie prezydent Rafał Zając wraz z Ewą Sową, swoją zastępczynią, oraz najmłodszymi mieszkańcami oficjalnie włączyli światełka na choince i świąteczną iluminację.

Dużo działo się na scenie. Pobyt na jarmarku uprzyjemniały dźwięki kolęd, pastorałek i świątecznych piosenek. Swoje umiejętności zaprezentowały zarówno dzieci, uzdolniona młodzież, jak i nieco starsi artyści. Dla najmłodszych radni Rady Miejskiej przygotowali wspólne zabawy zakończone kolędowaniem. Niskie temperatury zupełnie nie przeszkadzały też aktywnym seniorkom, które zaprezentowały układ taneczny w sukniach wieczorowych.

Stoiska z rękodziełem uginały się od pięknych dekoracji i pomysłów na gwiazdkowe upominki. Swoje produkty zaprezentowali lokalni wytwórcy i okoliczne koła gospodyń wiejskich. Także smakosze znaleźli „Pod Szczęśliwą Gwiazdą” coś dla siebie – strefa food trucków kusiła aromatami świeżych potraw, a zmarznięci chętnie ogrzewali się łykiem świątecznego grzańca. Jarmark był też okazją do zrobienia czegoś dobrego – podczas imprezy zbierano żywność i artykuły chemiczne w ramach akcji Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach.

Zdjęcia: Tadeusz Surma