Aktualności: Działania społeczne

WOŚP – mamy rekord!

30 stycznia 2023

Ponad 200 000 zł zebrali stargardzianie podczas 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulice naszego miasta wyszło 150 wolontariuszy, którzy bez względu na pogodę przez wiele godziny wytrwale kwestowali w różnych zakątkach Stargardu. Były też licytacje ciekawych fantów, kąpiel morsów na Rynku Staromiejskim i światełko do nieba. 140 miłośników aktywnego pomagania wzięło udział w 7. Biegu dla Orkiestry. Rekordziści pokonali aż 31 km.

W tym roku stargardzianie kolejny raz udowodnili, że mają naprawdę wielkie serca. Do skarbonek – tych tradycyjnych, ale również wirtualnych – trafiło ponad 200 000 zł. To rekordowa kwota, którą mieszkańcy naszego miasta przekazali na zbiórkę WOŚP. Już od samego rana na ulicach pojawili się wolontariusze z charakterystycznymi, kolorowymi puszkami i czerwonymi serduszkami. Jak zawsze wszystko koordynowali harcerze ze stargardzkiego hufca. Po południu zaczęło się dziać na Rynku Staromiejskim. Występy zdolnych lokalnych muzyków towarzyszyły licytacjom fantów, w tym wycieczki po mieście z prezydentem Rafałem Zającem w roli przewodnika. Całość zakończyło tradycyjne, symboliczne światełko do nieba.

– Już trzydziesty pierwszy raz stargardzianie pokazali, że idea WOŚP jest bliska ich sercom. Nasi mieszkańcy zawsze są gotowi do niesienia pomocy tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Dziękuję wszystkim wolontariuszom, którzy z wielką energią zachęcali do wsparcia Orkiestry – mówi prezydent Rafał Zając. Podczas 31. finału prezydent w imieniu mieszkańców przekazał również stargardzkiemu sztabowi WOŚP czek o wartości 5000 zł.

Już po raz 7. aktywni stargardzianie wystartowali w Biegu dla Orkiestry. Tym razem do zabawy dołączyło 140 osób w różnym wieku. Na stadionie przy ul. Sportowej maszerowali, truchtali i biegli – każdy w swoim tempie, każdy z czerwonym sercem na koszulce. Ci, którzy spędzili na bieżni najwięcej czasu i pokonali najdłuższy dystans: Patryk Kunikowski, Artur Dąbek, Tomasz Lubasiński, Patrycja Kunikowska, Joanna Suleja i Bożena Szubert dostali pamiątkowe statuetki, a pozostali wrócili do domów z medalami.

Zdjęcia: Dariusz Górski